Ocena ogólna: Wyraźnie niebezpieczny albo dwuznaczny (-1)
Jest rok 1987. Dwudziestoletni Jacek z zimną krwią morduje warszawskiego taksówkarza. Rok później w procesie broni go młody adwokat Piotr Balicki, zdecydowany przeciwnik kary śmierci. Wobec okrucieństwa oskarżonego i niskich pobudek (materialnych) jakimi się kierował wyrok sądu jest przewidywalny -kara śmierci. Sąd apelacyjny utrzymuje to orzeczenie w mocy, a Rada Państwa nie korzysta z prawa ...